piątek, 18 kwietnia 2014

Secretive letter for Him...

Patrzę w okno, i widzę powoli chowające się słońce. 
Piękne kolory, rozpowszechniają się po śniącym już niebie. 
Czuję, jak przeraźliwy ból głowy zmusza mnie do wcześniejszego położenia się spać. 
Czuję, jak moja klatka piersiowa jest napięta.
Czuję, jak serce krzyczy. 
Czuję, jak wszystko mnie boli. 
Jestem zdenerwowana. 
Jestem zagubiona.
Chcę płakać. 

Jest ciemno. 
Granatowe niebo oświetlane miliardem światełek.
Patrzę w okno. 
Patrzysz też?
Widzisz pierwszą gwiazdę na niebie? Tą najjaśniejszą? Tą, na którą patrzę także ja?
O czym myślisz?
 Co byś zrobił, gdybym siedziała razem z Tobą i również patrzyła na gwiazdy?
Co byś zrobił, gdybyś nie czuł kompletnie nic, tak samo jak ja? 
Żadnego krzesła, żadnej podłogi...
Ja bym spojrzała na Ciebie, bo wtedy czułabym tylko i wyłącznie Twoją obecność i moją miłość do Ciebie.

Tyle razy zadawałeś mi pytanie, gdy pisaliśmy do siebie, bądź po prostu byliśmy na wieczornym spacerze "Dlaczego tak rzadko teraz się widujemy?" ja wtedy milczałam.
 Ponieważ...
Nie chcę, by ona cały czas rosła i rosła. 
Nie chce się od niej uzależnić, choć i na to już chyba za późno. 
Jednak nie jest za późno na zatrzymanie jej wielkości. 
Miłość może zatrzymać się w miejscu, bądź powoli cofać, 
Ale tęsknota zawsze będzie w naszym życiu. 

Ja wciąż tęsknie, wpatrując się w tą jedną, jedyną gwiazdkę na niebie i myślę o Tobie.
Zamykam oczy, otulając się letnim kocem i wyobrażam sobie moment, w którym mógłbyś mnie znów przytulić. 

Tak jak zrobiłeś to wtedy, gdy moje wszystkie ściany obronne runęły. 
Wtedy, gdy po raz pierwszy w życiu zobaczyłeś mnie płaczącą.

Co wtedy poczułeś?
Współczucie? Smutek? Czy Twoje serce zadrżało? 
Mnie by zadrżało i opadło na zimną, ciemną powłokę.
Przytuliłabym Cię, wkładając w to całą swoją miłość i zostałabym z Tobą do czasu, gdy będziesz już lepiej się czuł...

Tak bardzo przepraszam za te wszystkie awantury które słyszysz co noc...
Tak bardzo przepraszam za moje ataki które na pewno słyszysz u góry...
 
Tylko...
Nie zostawiaj mnie, proszę. 
Nie opuszczaj tak, jak zrobili to inni...
Nie chcę zostać sama, pośród otaczającego mnie mroku...
Nie chcę zostać sama...



Diana.

3 komentarze:

  1. Czy to musi być takie piękne !?
    Wiem, że nie powinnam pisać tego tutaj, ale jeśli mogłabyś zdradzić, czy pisząc to działa tylko Twoja wyobraźnia? Bo jeśli tak to ogromny szacun , bo nawet najlepszym pisarzom , którzy znajdują się na szczytach bestseller'ów New York Times'a nie potrafią tak dobrze i konkrertnie opisać ludzkich emocji. Oklaski dla tajemniczej Diany !
    ~Anonim J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Wszystko co tutaj opisuję jest jak najbardziej rzeczywiste. To wszystko przeżywam ja.
      Dziękuję... chociaż, jeżeli mam być szczera, daleko mi do idealnej "pisarki".

      Usuń
    2. Przemyślenia, uczucia, które odczuwasz no i kochany przez ciebie ,,on" współgrają ze sobą tak idealnie, że czytając to odbiorca cierpi razem z tobą. Jesteś moją inspiracją :) <3

      ,,Pisarka"

      Usuń